Szkolenie z oprogramowania, czy kursy języka to za mało w dzisiejszej, dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości.

Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy coraz częściej odczuwają, że wszechstronny, nieustanny rozwój to dziś konieczność.

Jak o niego zadbać, żeby szkolenia faktycznie spełniały potrzeby firmy i zespołów?

Jak skoordynować edukację bez szkody dla efektywności pracy?

Jakie tematy poruszać?

Jakich błędów nie popełniać, organizując webinar i skąd czerpać feedback po jego zakończeniu?

Na te i wiele innych pytań dr Ewy Hartman odpowiada Anna Łyjak, Europe Central Learning Leader, z firmy EY. Dzisiejsza gościni cyklu Firma, która wspiera posiada 20-letnie doświadczenie w obszarze HR a od ponad 3 lat jest liderką obszaru szkoleń dla regionu obejmującego 33 państwa i blisko 27 tysięcy pracowników. Nam zdradzi m.in. sekrety jednego z największych prowadzonych przez siebie projektów – Learning Fridays.

00:00:00 Wprowadzenie
00:01:11 Czym są Learning Fridays i jak powstały
00:05:28 Jak przekonano liderów do wdrożenia inicjatywy
00:09:47 Budowanie nawyku uczenia się w organizacji
00:12:03 Dlaczego uczenie się ma kluczowe znaczenie w EY
00:14:33 Różnorodność tematów i najbardziej popularne sesje
00:20:28 Trudności i lekcje z wdrożenia programu
00:25:16 Współpraca międzykulturowa i globalny rozwój Learning Fridays
00:28:49 Ewolucja i automatyzacja procesu zapisów
00:34:05 Wpływ programu na organizację i zaangażowanie pracowników
00:36:09 Wyzwania i korzyści z dużych inicjatyw rozwojowych
00:43:46 Kluczowe czynniki sukcesu programu
00:48:10 Zaufanie i autonomia w rozwoju liderki
00:51:25 Co dalej – plany na przyszłość Learning Fridays

Transkrypcja

Dr Ewa Hartman: Moja gościni posiada ponad20-letnie doświadczenie w obszarze HR, w szczególności w szkoleniach i rozwojupracowników. Przez lata swojej kariery zawodowej doradzała w obszarze szkoleń,kwalifikacji, jak również tworzyła programy rozwojowe dla pracowników naszczeblu lokalnym i regionalnym. Od ponad 3 lat jest liderką obszaru szkoleńdla całego regionu.

Obecnie są to 33 państwa i blisko 27 tysięcy pracowników. W2021 roku zainicjowała program rozwojowy „Learning Fridays” i o nim dziśporozmawiamy. Anna Łyjak, EY,Europe Central Learning Leader, to osoba, dla której „Sky is not the limit”. Adlaczego? O tym się za chwilę przekonamy. Witam Cię, Aniu.

Anna Łyjak: Dzień dobry. Witam Cię serdecznie, Ewo.

Dr Ewa Hartman: Jesteśmy tu, by porozmawiać o, ja myślę,ja, ale nie zrobiłam badania super-dokładnego, programie rozwojowym, chybanajwiększym na naszej planecie – „Learning Fridays”. Powiesz nam trochę na tentemat?

Anna Łyjak: Bardzo mi miło, że tak mówisz, bo torzeczywiście olbrzymia inicjatywa, bardzo duże przedsięwzięcie, ale też cośbardzo bliskiego mojemu sercu, bo nie ukrywam, że gdzieś zapoczątkowałam tenprogram w naszej organizacji.

„Learning Fridays” to jest inicjatywa, którą rozpoczęliśmy w2021 roku. To inicjatywa, gdzie co drugi piątek nasi pracownicy mogąuczestniczyć, podkreślam to – mogą, dlatego że to jest zupełnie dobrowolne. Mynikogo nie zmuszamy, nie wrzucamy nikomu w kalendarz na sztywno żadnychzaproszeń. Jest to inicjatywa, w której mogą zapisać się na webinary na żywo.

Jest to inicjatywa, tak jak wspomniałam, w co drugi piątek,więc, faktycznie, troszkę tego się odbyło już od momentu, kiedyzapoczątkowaliśmy. Mieliśmy ponad 70 „Learning Fridays”.

Dr Ewa Hartman: Od początku trwania programu?

Anna Łyjak: Od początku trwania programu.

Dr Ewa Hartman: Czyli 70 piątków, tak?

Anna Łyjak: Tak, nawet 78, bym powiedziała. Bo 78dokładnie piątków, żeśmy dedykowali na rozwój naszych pracowników. Inicjatywa,która na początku, wydawało się, że będzie taką małą inicjatywą szkoleniową, bonie ukrywam, że agenda szkoleniowa naszych pracowników w EY jest bardzo bogatai rzeczywiście my, jako firma, przywiązujemy dużą wagę do rozwoju, do szkoleń,do podnoszenia umiejętności. No bo jest to, po pierwsze, wymóg rynku, ale też,przede wszystkim, nasi pracownicy są po prostu głodni i chętni wiedzy. Więcbyła to pewnego rodzaju platforma po to, żeby umożliwić te szkolenia, umożliwićzdobywanie dodatkowej wiedzy w te piątki.

Dr Ewa Hartman: I, Aniu, ile mniej więcej osób,od początku trwania tego programu, wzięło w nim udział? To jest coś, co myślę,może zadziwić niejedną osobę.

Anna Łyjak: Tak, to jest, ja może też wspomnę, żerzeczywiście ten region, w którym zapoczątkowaliśmy tę naszą inicjatywę, toregion Europy Środkowo-Wschodniej, Centralnej, Południowej, jak również ŚrodkowejAzji, więc 29 krajów, bardzo różnorodnych, zróżnicowanych pod względemwielkości i kulturowo też, w którym jest zatrudnionych ponad 17 tysięcypracowników.

Mówię tak specjalnie o tym historycznie, bo teraz ten naszregion troszeczkę przyrósł od lipca. Natomiast zorganizowaliśmy, tak jakwspominałam, 78 takich piątków szkoleniowych, w sumie ponad 750 sesji na żywo.

Dr Ewa Hartman: 750 sesji na żywo, tak.  

Anna Łyjak: A uczestników było ponad 133 000, w sumie.

Dr Ewa Hartman: I to robi wrażenie, prawda?

Anna Łyjak: To robi wrażenie. Myślę, że robi wrażenieteż to, że jest to jedna z największych inicjatyw szkoleniowych, w ogóle w EYglobalnie, bo jesteśmy firmą globalną i rzeczywiście, tak jak wspominałam,bardzo dużą wagę przywiązujemy do rozwoju.

Ta oferta jest bardzo bogata, ale szczycimy się tym, że jakoregion jesteśmy jedyni, którzy faktycznie robią to bardzo konsekwentnie. No iteż, rzeczywiście, to się odbywa cały czas, bez żadnego przystanku. My taknaprawdę robimy sobie wolne tylko w sierpniu.

Dr Ewa Hartman: No właśnie. I tutaj od razupojawiają się kolejne pytania, i pytania są takie.

Temat jest temat. Program jest ogromny, pojawia się co drugipiątek, trwa już od kilku lat i tym samym oznacza, że w te godziny, kiedy sąwebinary, webinary na żywo, pracownik może z nich skorzystać, tak jakpowiedziałaś, i korzysta, bo też mamy tysiące osób, które korzystają. I tu jestmoje pytanie – jak byłaś w stanie przekonać decydentów do tego, żeby pozwolilitak dużej grupie osób przerzucić się na coś innego niż praca, co drugi piątek?.

Anna Łyjak: Myślę, że tak z perspektywy czasu, udało namsię to dosyć szybko. Myślę, że też mamy, tak jak wspominamy, bardzo dużąprzywiązujemy wagę do szkoleń i rozwoju, i faktycznie, nasi liderzy wspierająto bardzo mocno. Ale to, może trochę cofnę się w tej historii, bo myślę, że mateż znaczenie. Ten rok 2021 to był rok właściwie wychodzenia z pandemii.

To był moment, kiedy jeszcze tak nie do końca wszystko wracałona swoje tory. U nas znacząca większość pracowników wtedy pracowała zdalnie, noa szkolenia musiały się rozwijać i rzeczywiście bardzo dużo było tych szkoleńtakich, powiedziałabym twardszych, technicznych, które są obowiązkowe w naszejorganizacji. One przeszły ze szkoleń fizycznych w szkolenia e-learningowe.

Więc tego było bardzo dużo. My, oczywiście, robimy badaniesatysfakcji pracowników, jak większość organizacji po to, żeby usłyszeć, copracownicy mówią, co chcą nam powiedzieć. I w tym 2021 roku pracownicy nampowiedzieli, pośród innych, różnych wielu aspektów, że nie mają czasu na to,żeby się uczyć. Że oferta jest bardzo bogata, oczywiście, ale oni nie majączasu na to, więc pomyśleliśmy, zaczęliśmy się zastanawiać, co zrobić, żebyumożliwić pracownikom ten czas na naukę. No i dlatego, żeśmy wpadli na pomysł,mówię my, jako osoby, które pracowały w szkoleniach w regionie, bo to byłproblem ogólno-, powiedziałabym, regionalny.

Dr Ewa Hartman: Ale nie mają czasu, ale chcą się uczyć,tak?

Anna Łyjak: Chcą, ale nie mają czasu. Więc zaczęliśmysię zastanawiać, jak znaleźć ten czas na to, żeby pracownicy faktycznie moglisię rozwijać, bo chcą. Żeby to było dobrowolne, ale, wyznaczyć jakiś dzień wtygodniu, w miesiącu, kiedy faktycznie organizacja poświęca czas na to, żebysię uczyć, żeby pracownicy podnosili swoje umiejętności.

I zaczęliśmy się zastanawiać: „Dobrze, to może niech to będziejakiś jeden dzień”. I oczywiście, to nie jest łatwo w organizacjach, które sądynamiczne, gdzie rzeczywiście dużo się dzieje, znaleźć ten dzień. Poniedziałkiniedobre, bo zaraz zaczynają się spotkania z klientami i projekty ruszają.Środy też nie najlepsze, bo są w trakcie całego projektu u klienta.

„No to może spróbujmy piątki?”. Że rzeczywiście, może te piątkibędą, nie będą idealne, ale coś musimy, gdzieś to miejsce znaleźć. Iwymyśliliśmy tę ideę „Learning Fridays”, że to będą piątki. W godzinach od 9:00do 12:00 oferujemy w sumie 12 różnych tematów, czyli oferujemy po 3 tematy, 3-4tematy na każdą godzinę.

Zaczynaliśmy od 9, teraz już jesteśmy rzeczywiście na 12, wsumie, ale od początku mówiliśmy, że to jest inicjatywa, gdzie my chcemystworzyć i wyrobić u pracowników nawyk uczenia się. Bo to jest niezwykleistotne, żeby rzeczywiście pracownicy mogli się uczyć, ale też chcieli sięuczyć i, rzeczywiście, to podejście zdobywania nawyku uczenia się, przez całeżycie, zakiełkowało u pracowników i chcieli z tego korzystać.

Więc to było tak, że rzeczywiście my chcieliśmy stworzyć tennawyk uczenia się, dając dowolność, elastyczność w wyborze tematu. Każdy maprawo wybrać to, co chce, a myślę, że też to, co było unikalne, to to, że my odpoczątku mówiliśmy w całej komunikacji o tej inicjatywie, że możesz wybraćjeden, dwa lub trzy tematy. I możesz włączyć się na ten webinar, również taksamo elastycznie – czy to zrobić sobie przerwę podczas pracy, pójść na kawę isłuchać na słuchawkach, pójść na spacer, może na spacer z psem, czy po prostuwstać od biurka i posłuchać czegoś innego, interesującego. No i przedewszystkim tego, czego pracownik sam chce się dowiedzieć.

My w żaden sposób nie determinujemy, nie mówimy „O, dzisiajbędą tylko webinary z tematu sztucznej inteligencji”. Nie. My dajemy dowolność– wybierzcie takie tematy, jakie Was w danym momencie interesują. Myślę, żejeszcze taka jedna rzecz, która jest znamienna dla tej inicjatywy i możewyróżnia ją też na tle innych, że my ogłaszamy agendę „Learning Fridays” na 10dni przed.

Czyli pracownicy nie wiedzą do przodu jakie będą tematy, cobędzie na agendzie, tylko dowiadują się w poprzedzający wtorek, w poprzednimtygodniu, że mogą zapisać się na nadchodzący „Learning Fridays” i wtedyogłaszamy, jakie są tematy. I idea zatem była taka, że tak naprawdę to trudnonam jest przewidzieć w dzisiejszym świecie, jak nasz kalendarz będzie wyglądałza miesiąc w piątek, jak będzie wyglądał za dwa miesiące.

Bardzo często zdarzało się tak, że jak organizowaliśmy różnegorodzaju szkolenia wirtualne i właśnie z wyprzedzeniem wysyłaliśmy tezaproszenia, akceptowało mnóstwo osób, a potem włączało się 30-40%, bo wiadomo,coś wypadło ważnego, coś w pracy, czy na projekcie, czy u klienta naszego ioczywiście pracownicy nie mogli wtedy wziąć w tym udziału.

Więc pomyśleliśmy: „Dobra, to jeżeli będziemy dawać znać na tedwa tygodnie wcześniej, to już bardziej jesteśmy w stanie zarządzić swoimkalendarzem i powiedzieć: OK. No to to jest to. To jest ten moment, kiedy mymożemy, rzeczywiście, ja mogę zapisać się na dany temat”. I też pracownicy wsumie z tego korzystają, bo wiedzą, że ta agenda się pojawia, ale też wtedywiedzą, czego potrzebują.

Ja w danej chwili wiem, że potrzebuję dowiedzieć się więcej ozarządzaniu stresem, bo mam jakąś stresującą sytuację, albo ja wiem, że bardzointeresuje mnie mindfulness, to włączę się na webinar poświęcony mindfulness. Wdzisiejszych czasach wydaje mi się, że tak dużo dzieje się rzeczy dookoła ijesteśmy bombardowani tak dużą liczbą różnych e-learningów, szkoleń, że czasamiludzie nie wiedzą, co chcą wybrać. A w momencie, kiedy my pokazujemy tę agendę,tu i teraz, „OK , to ja wiem, że ja chcę się tego nauczyć”.

Dr Ewa Hartman: Powiedziałaś kilka rzeczy, któremnie bardzo zaciekawiły. Nawyk uczenia się. Tak? Czyli chcieliście wyrobićnawyk uczenia się. Na ile to jest ważne u Was w organizacji, uczenie się?

Anna Łysak: Kolosalne znaczenie ma uczenie się i myślę,że my jesteśmy w ogóle organizacją, która bardzo stawia na rozwój, na uczeniesię pracowników od samego początku kariery i na każdym jej szczeblu.

Przede wszystkim rozwój kompetencji, takich twardych,technicznych, który jest niezbędny do wykonywania pracy, ale również teumiejętności miękkie. I my rzeczywiście na każdym szczeblu kariery zawodowejprzywiązujemy do tego dużą wagę, przeznaczamy na to czas, więc to organizacjaucząca się, myślę, że w dzisiejszych czasach nie może nie być organizacjiuczącej się, bo cały czas trzeba podnosić kwalifikacje, zmieniać tekwalifikacje.

Jeszcze parę lat temu sztuczna inteligencja w ogóle nie byłatematem szkoleń rozwoju pracownika, a teraz organizacje, które nie robiąszkoleń w tym obszarze, mogą gdzieś tam wypadać z rynku. Więc to niezwykleistotne.

Dr Ewa Hartman: I o tym też za chwilkę porozmawiamyNatomiast chciałabym złapać takie pewne rzeczy, już jako pewien „przepis nasukces”.

Czyli mamy tak – nie ustawiamy nikomu kalendarza mocno doprzodu, prawda, bo jest za duża dynamika i za duża zmienność. Więc, wpuszczamyinformacje niedługo przed wypuszczeniem tematów. Tematów jest naprawdę dużo, bojest 12 w dany piątek, czyli na pewno jest z czego wybierać. Mam pewnądowolność, jednocześnie mam przyzwolenie na to, że mogę w tym czasie iść nakawę, pospacerować, tak, że mogę faktycznie się wyłączyć.

Ja, z mojego doświadczenia, bo miałam, mam przyjemnośćuczestniczenia też w tym programie po drugiej stronie, wiem, że przykład idziez góry, bo spotykam partnerów i to jest z pewnością jeden z sukcesów tegoprogramu. Czyli wiemy, że faktycznie, ten proces uczenia się jest tak samorespektowany i szanowany, i doceniany na górze, jak i troszeczkę niżej whierarchii organizacyjnej.

I tutaj, mamy te tematy, właśnie tak, jak powiedziałaś. Botematy są, Aniu, jakie? Ja wiem, że ich jest ponad 300, tak? Tylko mamy twarde,mamy miękkie, podałabyś kilka?

Anna Łyjak: Oczywiście, lista jest bardzo długa, bofaktycznie na przestrzeni tych czterech lat, udało nam się już stworzyć takieportfolio ponad 340 tematów. I to są tematy, które my dzielimy na takiekategorie, z tych różnych obszarów, niezwykle istotnych teraz.

I to jest, oczywiście, sztuczna inteligencja i też w momencie,kiedy zaczynaliśmy wprowadzać tematy, to były to tematy, które ogólnie mówiły osztucznej inteligencji. Już teraz wchodzimy bardzo głęboko, już robimywarsztaty, webinary z konkretnych narzędzi. Ale, oczywiście, nie na każdymnaszym „Learning Fridays”.

Znajdują się tu też tematy z obszaru wellbeingu i to jestbardzo dużo. Myślę, że jest to chyba najszerszy obszar, w którym organizujemywebinary, bo mamy webinary z zarządzania stresem, z zarządzania swoim mózgiem itym, jak mózg wpływa na nasze działanie. Mamy mindfulness, mamy tematydotyczące asertywności, ale też mamy sporo tematów takich, my to nazywamyoperacyjnych, czyli mamy webinary dotyczące Excela, dotyczące PowerPointa,dotyczące efektywnego przygotowywania prezentacji. I tutaj, może Ciebiezaskoczę, ale najwięcej chętnych – i to zawsze mnie szokuje – że największezapisy mamy na webinary dotyczące Excela.

Dr Ewa Hartman: Proszę bardzo.

Anna Łyjak: I to jest po 700-800 osób, gdzie wydawało misię, że chyba już tutaj wyczerpaliśmy temat, że już naprawdę wszystko wiemy, arzeczywiście mamy fakt, że my bardzo te bloki tematyczne dzielimy. Bo każdytemat na „Learning Fridays” to jest webinar, jak powiedziałam, na żywo, co, teżmyślę, jest wartościowe dla pracowników, bo to jest moment, kiedy mogąfaktycznie posłuchać kogoś na żywo, zadać pytania.

My zawsze widzimy uczestników, którzy są aktywni na czacie, alejeszcze wracając do tych tematów, bo rzeczywiście, może nie będę wymieniała 340tematów, ale jest ich sporo, bo też mamy tematy dotyczące w ogóle odpornościpsychicznej. Kiedyś mieliśmy taki niesamowity webinar z takim, my to nazywamy „guestspeakerem”, bo raz na kwartał zapraszamy takich „guest speakerów” i wtedy jestto jedna sesja o danej godzinie.

I mieliśmy prowadzącego, który mówił o bardzo teraz też takim,myślę, ważnym temacie, czyli tej odporności psychicznej. I podczas tej sesjiopowiadał o swoim wypaleniu zawodowym, o swoim przykładzie wypaleniazawodowego. Myślę, że to był tak mocny przekaz i tak ważny, żeby jednak zwracaćuwagę na symptomy, które są, które się dzieją wcześniej, żeby nie doprowadzićdo takiej sytuacji.

Ja po tym webinarze odebrałam tyle wiadomości różnych odpracowników, że to była tak fantastyczna sesja, która tak dużo wniosła w ogóledo życia tych osób, że takie feedbacki, takie komentarze, to jest coś, co całyczas napędza i podbudowuje nas do tego, żeby robić więcej, ale też nie obawiaćsię trudnych tematów. Nie bać się tych trudnych tematów, bo zawsze znajdzie sięktoś, dla kogo to jest bardzo ważne i z czego będzie chciał skorzystać.

Dr Ewa Hartman: Właśnie, a jakie tematy są „nieśmiertelne”?Powiedziałaś Excel, ale poza tym?

Anna Łyjak: Tak, Excel jest „nieśmiertelny”. Myślę, że „nieśmiertelne”takie tematy dotyczą właśnie tego, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Taasertywność, komunikacja, to zarządzanie stresem, zarządzanie emocjami. To sątakie tematy, z których pracownicy zawsze chętnie korzystają, ale pojawia sięteż bardzo dużo nowych tematów, które też zaczynają być coraz ważniejsze dlapracowników.

Ostatnio żeśmy wprowadzili temat dotyczący zdrowego jedzenia. Iteż, jak tworzyć te nawyki dobrego jedzenia, ale też takiego jedzenia, którenie wymaga od nas nie wiadomo jak dużych umiejętności i czasu. Z „nieśmiertelnych”tematów, które mamy od początku naszej inicjatywy, jest też temat dotyczącybudowania relacji z klientem i tego, jak możemy dbać o te relacje. Ale przedewszystkim, w naszym świecie konsultingowym, jak budować i też starać sięsprzedawać nasze projekty klientom. Więc to są takie tematy. Różnorodność tychtematów, myślę, też pokazuje, że dla każdego można znaleźć coś ciekawego, coś,co w danym momencie jest istotne.

Dr Ewa Hartman: Aniu, a co z trudnościami? Bozakładam, że jakieś były. Może momenty zwątpienia, może poczucie: „To jestbardzo duże. Nie wiem, jak my damy radę to unieść?”. Było coś takiego?

Anna Łyjak: Wiesz, Ewa, ja myślę, że my od początkuwierzyliśmy, że to jest innowacyjne. Wierzyliśmy, że jest to coś innego. Tak,jak wspominałaś na początku naszej rozmowy, już ponad 20 lat mam doświadczeniaw obszarze szkoleń i czegoś takiego wcześniej nie widziałam. Takiej inicjatywy,na taką skalę, ale oczywiście nie wiedzieliśmy, czy pracownikom to się spodoba.To, że my wierzyliśmy, że to może być fajne, ciekawe, bo czegoś takiego nie ma,to nie wiedzieliśmy, jak pracownicy zareagują. Tutaj też nawiążę może, bofaktycznie zadałaś pytanie o decydentów. My bardzo duże wsparcie mieliśmy od naszychliderów od samego początku tej inicjatywy.

Myślę, że to było duże zaufanie i też wiara w to, że ta forma iformuła rozwoju pracowników, że to będzie ciekawe dla wszystkich. I myślę, żebez tego wsparcia, ta inicjatywa nie byłaby takim sukcesem. Bo my na początku,jak w ogóle komunikowaliśmy, że coś takiego się odbędzie, to poprosiliśmy wtych wszystkich krajach, 29 krajach, partnerów zarządzających o wysłaniekomunikacji do pracowników. Że to jest nowa forma, że zachęcamy. „Zachęcam Was,jako partner zarządzający w danym kraju, do tego, żebyście się rozwijali,żebyście brali udział. To nie jest obowiązkowe, więc jeżeli macie czas i tenpiątek Wam na to pozwala, to bierzcie w tym udział”.

Wysłaliśmy również, poprosiliśmy też o wysłanie, równieżpartnerów zarządzających, komunikacji do wszystkich managerów, właściwie odmenadżera w górę, że: „Słuchajcie, będzie taka inicjatywa. Pozwalajcie ludziomna to, żeby brali w tym udział”. I też powtarzam, nie w każdy piątek,oczywiście. To nie o to chodzi, że w każdy, ten co drugi piątek, wszyscypracownicy uczestniczą w „Learning Fridays”. Bo my mamy osoby, któreuczestniczą np. raz w ciągu roku albo uczestniczą w co drugi „Learning Fridays”,albo widzą, że naprawdę tych tematów jest tak dużo, że naraz wezmą udział wtrzech sesjach, a potem przez pół roku nie będą brali, bo są na projekcie, niemają czasu i rzeczywiście wtedy, kiedy widzą, że mają okazję, to się zapisują iuczestniczą.

Więc ta dobrowolność formuły, bez takiej presji, to też jestto, co przekonało decydentów do tego, żeby dać szansę. I jak zaczynaliśmy tęinicjatywę, to my mieliśmy agendę na trzy „Learning Fridays”. Tylko. To byłytylko trzy „Learning Fridays”, właściwie na półtora miesiąca i nie wiedziałam,co będzie potem. To było takie bardzo, teraz modne słowo „zwinne podejście” dotej inicjatywy. Bo też chcieliśmy zobaczyć, czy w ogóle pracownicy będą chcielibrać w tym udział, czy też nie. Czy ta formuła będzie ciekawa? Czy będą, oprócztego, że się zapiszą, czy będą w tym uczestniczyć? No i w momencie, kiedyodpaliliśmy pierwszy „Learning Fridays”, to był taki dzień, ja do tej pory gopamiętam. Do tej pory pamiętam ten pierwszy „Learning Fridays”, bo wraz zzespołem wszyscy byliśmy po prostu na czacie, patrzyliśmy, ile osób się włącza,czy się włączają, już sama rejestracja pokazała nam, że jest dużezainteresowanie, i na tym pierwszym „Learning Fridays” mieliśmy ponad 2000uczestników na 9 sesjach, co było bardzo dużo.

To było bardzo dużo. W porównaniu do tego, jak próbowaliśmyrobić różne webinary, i tam włączało się po 30, 50, może 100 osób, to tutaj tobył, rzeczywiście, od początku duży sukces, ten liczebny. Czyli to, co nas taknaprawdę też interesowało, żeby dotrzeć do wszystkich, bo też ten nasz regionjest bardzo zróżnicowany.

My mamy kraje, które zatrudniają ponad 3000 pracowników iwiadomo, że tamta oferta, też lokalna, jest bardzo duża, ale mamy też kraje,gdzie jest 100-200 pracowników i tam trudno jest zorganizować tak dużo różnychtematów lokalnie, więc ten nasz „Learning Fridays” zaczął powoli przejmować tęfunkcję dostawcy szkoleń, webinarów z obszaru różnych umiejętności, nie tylkomiękkich, nie tylko tych excelowych, ale też różnych miękkich, jakiekolwiekmożemy sobie tylko wymyślić.

Dr Ewa Hartman: A jak wielokulturowo się w tymwszystkim odnaleźliście? Osoby są i z Kazachstanu, i z Francji, i z Finlandii,i z Turcji.

Anna Łyjak: Tak, to już zaczynasz teraz wymieniać kraje,które do nas niedawno dołączyły. Bo to też jest ciekawe, nasza inicjatywa jesttak głośna w EY na świecie, że w zeszłym roku, w 2024 roku, od styczniazaczęliśmy pracować nad tym, żeby tą inicjatywą objąć inne regiony. Nie tylkoten nasz region, 29 krajów, ale rzeczywiście zaczęliśmy współpracować z dwomaregionami.

W EY jesteśmy podzieleni na regiony i wówczas był to region nordykówi Europę West, więc kolejne regiony zgłosiły się do nas, żebyśmy jednak możezaczęli to robić na szerszą skalę. Więc to już był dla mnie taki sygnał, że tojest naprawdę inicjatywa z rozmachem i z dużym sukcesem. Że inne regiony, wktórych wydawało mi się, że też ta oferta jest bardzo bogata, dołączają do nas.

I zaczęliśmy od stycznia pracować, a we wrześniu faktycznienasza inicjatywa rozszerzyła się na te kolejne dwa regiony, czyli właściwieobejmujemy swoim zasięgiem prawie 70 000 pracowników EY. I mogę powiedzieć, żeteraz, już od początku naszej działalności „Learning Fridays”, mieliśmypracowników z ponad 65 krajów. Więc ta wielokulturowość jest – a jak my tymzarządzamy?

Ja myślę, że w dzisiejszych czasach ten dostęp do wiedzy,dostęp do szkoleń właściwie jest z każdego miejsca na świecie. Każdy możerozwijać się właściwie w tym, co go interesuje. Jest mnóstwo platform, które pomagająludziom na świecie zdobywać tę wiedzę i my też widzimy, że bez względu na to,gdzie nasi pracownicy są, te potrzeby są podobne, ale też to, że my dajemy takróżnorodną platformę zdobywania tych umiejętności i tych tematów. Każdy wybierato, co w danym momencie jest dla niego ważne, istotne i to, w czym chciałby sięrozwijać. Więc tutaj, myślę, ten aspekt wielu narodowości i kultur – zarządzamytym bardzo dobrze poprzez tę bogatą ofertę, którą mamy na „Learning Fridays” ikażdy może znaleźć coś dla siebie.

I tak, jak mówię, chyba wszyscy gdzieś, bez względu już terazna to, skąd jesteśmy, gdzie przebiegają nasze granice i też, jeżeli pracujemy wjednej organizacji, to te umiejętności i kompetencje, których oczekujemy, onesą takie same wszędzie.

Dr Ewa Hartman: Czyli wellbeing i Excel będziemiał znaczenie zarówno w Centralnej Azji, jak i w Europie Zachodniej.

Anna Łyjak: Dokładnie, zarządzanie zespołem, zarządzaniezespołem rozproszonym. Mamy nawet tematy dotyczące inteligencji emocjonalnej,inteligencji kulturowej, czyli jak pracować w różnych kulturach, to też sątematy z naszych „Learning Fridays”. Takie tematy, jak dostosowywać w ogóleswój sposób myślenia, ale też mózg do tego, jak pracujemy w tych różnychwymiarach. Jak zarządzać, właśnie tymi różnymi wymiarami pod względemróżnorodnych pracowników w naszych zespołach, ale też tych kultur, w którychsię znajdujemy.

Dr Ewa Hartman: A jakbyś miała coś zrobić inaczej– zrobiłabyś coś inaczej? Teraz, mając tę wiedzę i to ogromne doświadczenie?

Anna Łyjak: My od początku inicjatywy cały czasewoluujemy. To nie jest tak, że stworzyliśmy jakiś tam produkt i on zacząłświetnie działać, to my już tak będziemy go robić cały czas. My cały czaszmieniamy, my cały czas staramy się tworzyć jakieś innowacyjne rozwiązania wtej naszej platformie. My na początku, jak zaczynaliśmy, to pracownicyzapisywali się poprzez ankietę w MSForms. No więc, to była taka zwykła ankieta, gdzie klikali, myściągaliśmy raporty i w ten sposób wysyłaliśmy zaproszenia do kalendarzy, doosób, które zapisały się na ten webinar.

Teraz już mamy świetną, zautomatyzowaną platformę, pięknągraficznie, wizualnie. Każdy może zobaczyć, ile jest jeszcze miejsc dostępnychna danym webinarze. Jednym kliknięciem zapisuje się pracownik na to, co gointeresuje. Może zapisać się na konkretne godziny, na konkretne sesje, od razuwidzi swój cały harmonogram, na co się zapisał na najbliższy piątek. I zanimzdąży przejść do swojego Outlooka, tam już czekają na niego zaproszenia dokalendarza, więc to już jest wszystko też i zautomatyzowane. Ale cały czaszwracamy uwagę na to doświadczenie pracownika, na ten „user experience”, żebyono było jak najlepsze, jak najciekawsze i jak najprostsze.

Żeby też pracownicy nie musieli szukać, gdzie znaleźć, jakznaleźć tę inicjatywę. Myślę, że też bardzo istotna jest ta komunikacja dopracowników i my przez, teraz już 4 lata, zdobyliśmy taką, zbudowaliśmy takąmarkę i utwierdziliśmy też naszych liderów w przekonaniu, że to, jak robimy te „LearningFridays”, że to jest dobre i pracownicy chcą z tego korzystać. No i mamyprzyzwolenie na to, żeby raz w tygodniu wysyłać komunikację do wszystkichpracowników w całym naszym regionie.

Bo to też, myślę, że w dzisiejszych czasach pracownicy sązasypywani różnymi tematami w komunikacji wewnętrznej. My żeśmy ustalili, żejeżeli chodzi o szkolenia, to będziemy raz w tygodniu wysyłać tę informację dopracowników o „Learning Fridays”. I oczywiście ci, którzy chcą się zapisać,zapiszą się, a ci, którzy nie mogą, to się nie zapiszą.

Dr Ewa Hartman: Czyli tak operacyjnie – zapisy są takproste, jak się tylko da. Można oglądać swoją ścieżkę rozwoju, czyli tym samym,to jest ta kontrybucja do budowania nawyku uczenia się, bo jak widzę swójpostęp, to wtedy chętniej będę się uczyć. Jednocześnie przypominacie takimdelikatnym „pingiem”, tak, raz w tygodniu, że inicjatywa jest, no i inicjatywacały czas się rozrasta, tak?

Przed chwilą wspomniałaś o tym, że przybyły nowe państwa, alemyślisz, że jest coś takiego szczególnego? Może dotarła do Ciebie jakaśzaskakująca informacja oprócz tego, że to jest dobry i wartościowy program? Cojeszcze skłoniło dodatkowych uczestników do tego, żeby się dołączyć?

Anna Łyjak: Myślę, że bardzo istotna jest cała ta agendatematyczna, którą my oferujemy. Bo my zmieniamy tematy, my cały czas, wspominałyśmyo tym Excelu, ale nawet jak robimy Excela, to my wprowadzamy nowe tematy z tegoExcela.

Jeżeli robimy szkolenia czy te webinary z obszaru wellbeingurównież, cały czas wprowadzamy nowe tematy. Myślę, że też jesteśmy już w takimmomencie z tą inicjatywą i zbudowaliśmy taką markę, co jest dla mnie przemiłe ibardzo satysfakcjonujące, że to do nas zwracają się pracownicy i mówią: „Wieszco, znam takiego fajnego trenera, którego chciałbym polecić, bo robi świetnewebinary, warsztaty z danego tematu, a takiego tematu jeszcze nie widziałam na „LearningFridays”.

„Super! No to spotkajmy się z tym trenerem, z osobą prowadzącą,porozmawiajmy o tematach”. Dodatkowo też, pracownicy do nas sami zgłaszają sięi mówią: „Wiesz co, mam taki fajny temat, który ja sam chciałbym poprowadzić. Chciałbympodzielić się wiedzą z tego obszaru,. Czy mogę?”.

Dr Ewa Hartman: Czyli jest taka możliwość, żepracownicy mogą poprowadzić?

Anna Łyjak: Oczywiście.

Dr Ewa Hartman: Super.

Anna Łyjak: Toteż w ramach naszych „Learning Fridays”mamy prowadzących zarówno wewnętrznych z organizacji, jak i zewnętrznych. Imyślę, że jesteśmy na takim poziomie – 50/50. Więc tych prowadzącychwewnętrznych my mamy bardzo dużo. I też, właśnie, te nasze rozprzestrzenianiesię geograficzne spowodowało, że teraz mamy prowadzących z Francji, z Niemiec,z Norwegii, ze Szwecji, ale to są prowadzący nasi pracownicy, którzy chcielibysię podzielić wiedzą w danym obszarze, bo to jest dla nich ciekawe, w tym sięspecjalizują, chcieliby się podzielić tym z innymi.

Dr Ewa Hartman: A jesteś w stanie określić, jakiwpływ ma ten program na organizację?

Anna Łyjak: Tak, jak wspominałam, od czego myzaczęliśmy. My zaczęliśmy od tego, że pracownicy powiedzieli nam, że nie majączasu się uczyć. I my, rzeczywiście, co roku patrzymy, jak to wypada, jak tenwskaźnik wypada w tym naszym badaniu satysfakcji pracowników.

Już po pierwszym roku mieliśmy wzrost o 6 punktów procentowych,to było bardzo dużo. To było naprawdę dużo, żeby pokazać, że faktycznieorganizacja nas słucha. Mamy tę przestrzeń do tego, żeby się uczyć. Dodatkowoteż, no oczywiście my cały czas, po każdym webinarze, wysyłamy ankietę donaszych pracowników, gdzie pytamy ich jak oceniają tę inicjatywę, jak oceniajądaną sesję, co chcieliby usłyszeć na kolejnych „Learning Fridays”, więc teżmamy źródło tych inspiracji z wewnątrz.

I ta inicjatywa nie słabnie. Ona cały czas, w skali 1-5, ma4,7. To jest bardzo wysoko jak na inicjatywę wewnętrzną, rozwojową. Więc teżwidzimy, że pracownicy chcą, że im się podoba ta inicjatywa i chcą w niej braćudział. Dodatkowo też, z każdym rokiem mamy przyrost tzw. unikalnychużytkowników, czyli tych nowych osób, które wcześniej nie brały udziału, a wtym roku dołączyły.

To też nam pokazuje, że warto rozwijać tę platformę. Poza tymdla mnie, osobiście, jest niezwykle istotne, że jak rozmawiam gdzieś zpracownikami, czy to na naszych webinarach wewnętrznych czy szkoleniach, któregdzieś mamy stacjonarne i wrzucę hasło „Learning Fridays”, to praktyczniewszyscy o tym wiedzą, gdzieś się kiedyś włączyli, słyszeli, albo planują wziąćudział. Więc to jest coś, co, tak jak wspominałam, już zbudowało ten brandszkoleniowy wewnętrznie.

Dr Ewa Hartman: Opracowałaś wiele programów wswojej 20-letniej karierze i ten jest bardzo duży. Cały czas słyszymy o tym,jaki on jest duży. Moje pytanie do Ciebie jest takie – jaka, Twoim zdaniem,jest korzyść i jednocześnie wyzwanie – duży program? Tak duży program i,powiedzmy, jeden webinar, co jakiś czas?

Anna Łyjak: No wiesz, jeden webinar co jakiś czas, tomyślę, że to byłoby takie proste do zorganizowania, do ogarnięcia. Kompleksowośćtej naszej oferty „Learning Fridays”, ona może się wydawać, że to jest cośbardzo, to jest taka machina olbrzymia, gdzie trudno ją zorganizować. My taknaprawdę organizujemy tę inicjatywę, właściwie, teraz jest jedna osoba w moimzespole, która ogarnia ten temat tak organizacyjnie, operacyjnie.

Mamy olbrzymie wsparcie z naszego takiego zespołu wsparcia,który mamy w Bułgarii, czyli osoby, które wspierają nas też w rejestracji tychwszystkich webinarów, potem żeby wszyscy pracownicy mieli to w historii swoichszkoleń. Ale też, żeby te sesje przebiegały swobodnie i dobrze. Mamy właśnieosoby, które produkują każdy webinar, więc to jest pewnego rodzajuprzedsięwzięcie i machina. Natomiast mnie, osobiście, daje olbrzymiąsatysfakcję, że możemy dawać pracownikom tak różnorodny wybór. I ten jedenwebinar pewnie byłby dobry i ciekawy, gdyby odbywał się raz na jakiś czas. I myfaktycznie mamy czasami takie tematy, które, czy tych gości zewnętrznych,których zapraszamy raz na kwartał, ale nadal robimy to w ramach „LearningFridays”. I myślę, że też to, co jest ciekawe, że udało nam się też przekonaćwiele krajów do tego, że jeżeli chcecie coś robić lokalnie, to może też róbcieto w piątki.

Nie w te piątki, kiedy jest „Learning Fridays”, ale w ten codrugi, inny piątek. Żeby nadal budować wśród pracowników tę świadomość, żepiątki, to są te piątki szkoleniowe, gdzie ja mogę czegoś się dowiedzieć,czegoś się nauczyć. I bardzo istotne jest też to, że w tych naszych webinarach,które robimy, i to też – zawsze jak rozmawiam z prowadzącymi, którzy dołączajądo naszej inicjatywy, zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi – to ja zawszemówię „To jest webinar na żywo. On trwa od 60 do maksymalnie 90 minut”. Nierobimy dłuższych webinarów. Bo to jest ten moment, kiedy ludzie jeszcze mająmożliwość się sfokusować na treści, że nie rozpraszają ich, że gdzieś tam tęgodzinę są w stanie wygospodarować.

Ale też prosimy prowadzących o to, żeby nie starali sięprzekazać swojej całej wiedzy w tę godzinę, tylko wybrali dwa, trzy narzędzia,które pracownicy będą w stanie zaimplementować po tym webinarze. Czyli, żebyich nie przytłoczyć ogromem różnych narzędzi, że właściwie zakończą ten webinari głowa będzie im pękać od tematów, o których się dowiedzieli, tylko żebywybrać te kilka narzędzi, gdzie, rzeczywiście, to poświęcimy 60 minut na to, apracownik potem wyjdzie: „Faktycznie. To ja teraz wiem, że pierwsze, drugie,trzecie narzędzie mogę spróbować wcielać w życie i zobaczę, jak to działa”.

No i też, faktycznie, ta nasza inicjatywa, tak jak mówiłam, onajest bardzo „zwinna”. My, w odróżnieniu od tego, takiego zaplanowanego, jednegowebinaru, gdzie pewnie byśmy przygotowywali cały content tego webinaru parętygodni, miesięcy, dyskutowali na temat różnych form, jak to przekazaćnajlepiej – my, znowu, podchodzimy do tego bardzo „zwinnie”.

Ja często mam pytania od prowadzących: „Ale słuchaj, czyzrobimy jakiś taki, no taką próbną sesję? Że wiesz, tutaj będziemy, ja będęjakby tę godzinę opowiadać tak, jak na tym webinarze? Ty posłuchasz tego, wtedyjeszcze dopracujemy ten content razem?”. Ja mówię: „Nie. Ja zostawiam to Tobie– Ty jesteś ekspertem w tym obszarze, specjalistką. Przygotuj ten webinar.Puścimy go i zobaczymy, jak to działa”.

Jeżeli pracownicy przekażą nam w feedbacku, że to, to, todziałało, a coś nie działało, albo chcieliby trochę inaczej tę formę usłyszeć,to ja Ci to przekażę i zaplanujemy kolejną sesję za parę tygodni, miesięcy izobaczymy, jak to zadziała.

Dr Ewa Hartman: Czyli uczenie się na bieżąco?

Anna Łyjak: Oczywiście. Albo, na przykład, wrzucamytotalnie nowy temat, którego wcześniej nie było. Ja nie wiem, jak pracownicy naniego zareagują, ale dowiem się tylko wtedy, kiedy go puszczę. I pracownicyalbo się zapiszą, albo się nie zapiszą na ten webinar. Więc wrzucamy różnetematy, i nagle się okazuje, że wydawało nam się, że tam po prostu zapisy będąw setkach, a jest mniej niż 100. No to rozmawiamy z prowadzącym, że może jednakto powinniśmy inaczej ująć, może w opisie coś było nie takiego chwytliwego? Noi znowu zmieniamy. A z kolei też zdarzały nam się tematy, gdzie myśleliśmy: „Nodobrze. Będzie to taki, brzydko mówiąc, zapchaj dziura na agendzie, wrzucimy”.A tu okazuje się, że 600 osób się zapisuje i to jest w ogóle to, czegopracownicy potrzebują.

Dr Ewa Hartman: Pamiętasz taki temat? Oprócz Excela,oczywiście.

Anna Łyjak: No już tak nie chciałabym na tym Excelu sięskupiać, żeby tutaj nasi widzowie nie myśleli, że to jest tylko Excel. Dużomieliśmy takich tematów, ale myślę, że takim tematem, który też zapadł mi wpamięci, to znowu, jak ta inicjatywa, wiesz, znalazła swoje miejsce wprzestrzeni całej EY-owej. Zgłosił się do nas lider z naszego regionu, lidersektora finansowego, i mówi: „Wiesz, Ania. To macie te piątki takieszkoleniowe, a ja chciałbym opowiedzieć o naszych rozwiązaniach z sektora usługfinansowych pracownikom, żeby wiedzieli, co my robimy też, jako organizacja”.Ja mówię: „Super, świetnie! No to zróbmy taki webinar w ramach „LearningFridays””.

Nasz lider przygotował wszystko, zaprosił swoich gości, więctam byli współprowadzący. Drżałam, czy rzeczywiście osoby się na to zapiszą, nobo jak będą mieli do wyboru, nie wiem, jak kreatywnie podchodzić do problemów,czyli całą tę kreatywność, albo będą mieli temat dotyczący stylów społecznych –jak się lepiej komunikować – to czy ten webinar poświęcony rozwiązaniom zsektora finansowego, czy on na pewno zachwyci uczestników? Mieliśmy ponad 1000osób na tym webinarze. Więc to było dla mnie, też pokazało mi, że ważne jestto, żebyśmy też pokazywali pracownikom, czym się zajmujemy i od tamtej pory teżrobimy takie webinary, żeby pracownicy też wiedzieli, czym my się zajmujemy, corobimy.

Kolejną taką sesją, która była też, ale tutaj wiedziałam, że tobędzie popularne, to była sesja poświęcana już tym nowym obszarom, czyli AI,dotycząca Copilota. I tutaj też, na Copilocie mieliśmy ponad 800 osób, którechciały dowiedzieć się, jak Copilot może nam pomóc efektywniej pracować ikorzystać z niego.

Dr Ewa Hartman: To ja bym teraz zebrała takieelementy, które ja wyłapałam, które mogą być interesujące dla osób, które nasoglądają, w sytuacji właśnie, kiedy planowałyby wprowadzać po prostu większyprogram w organizacji, tak? Czyli to jest dowolność. To jest ogromna dostępnośćróżnego rodzaju tematów. Tematy są i twarde i miękkie.

Tak jak wspomniałaś, nawet coś, co wydawałoby się, że jużwielokrotnie było omawiane, czyli z jednej strony wielokrotnie wspomnianyExcel, ale i emocje, stres, wypalenie, jak i tematy trudne, jak najbardziejprzyciągają uczestników. I co też się okazuje, że kulturowość nie odgrywa ażtakiego znaczenia, bo jednak mierzymy się z czymś, co jest uniwersalne, czyli znaszymi wewnętrznymi rozterkami, z tym, co robi organizacja. Plus, zróbwszystko, żeby było proste, proste i jeszcze raz proste, prawda?

Aniu, a teraz takie mam pytanie do Ciebie, troszeczkę z innejbeczki. Gdybyś była w jury takiego konkursu, który się nazywa „Firma, którawspiera” i miałabyś do tego konkursu wnieść trzy kryteria. Co to znaczy, że „Firma,która wspiera”, czyli firma, która wspiera to firma, która… To co byśpowiedziała? To firma, która robi, co?

Anna Łyjak: Dla mnie przede wszystkim, dlatego, że tojest tak bliskie mojemu sercu, to firma, która inwestuje w rozwój i szkolenia. Ifirma, która nie boi się różnych tematów szkoleniowych, która myśli o rozwojuinnowacyjnie, czyli stara się w różny sposób przekazywać wiedzę swoimpracownikom, ale też przede wszystkim wzmacniać w nich taką potrzebę rozwoju,tego głodu uczenia się. Bo ja bardzo często powtarzam, na takich szkoleniachwprowadzających nowych pracowników do organizacji, opowiadam o tym, że uczymysię całe życie i musimy też dbać o to, żeby uczyć się całe życie, że niepozwolimy doprowadzić, nie powinniśmy doprowadzać do takiego momentu, w którymprzestajemy się uczyć, bo to już jest sygnał, że to już jest koniec, tak. Jeżelinie chcemy się uczyć dalej, nie rozwijamy się. Więc, po pierwsze firma, którainwestuje w rozwój, ale tak, jak przykład tych moich „Learning Fridays”, to niemusi być olbrzymia inwestycja finansowa.

Dlatego, że „Learning Fridays” to nie jest duża inwestycjafinansowa, bo jak wspominałam, zespół, który ogarnia tę całą inicjatywęmerytorycznie, to są dwie osoby. Oczywiście mamy tutaj te osoby, które naswspierają z tego Centrum Usług Wspólnych, które gdzieś tam tę administrację namrobią, ale prowadzących znowu mamy bardzo dużo wewnętrznych, więcpowiedziałabym, że takim drugim kryterium firmy, która wspiera, jest czerpaniez wewnętrznych zasobów. Że mamy wspaniałych pracowników, którzy przychodzą alboz bardzo dobrym doświadczeniem czy wiedzą, albo tę wiedzę nabywają przez latapracy. Korzystajmy z ich zasobu, żeby się dzielili z pracownikami.

Wydaje mi się, że pracownicy, którzy słyszą od swoich kolegówpewne rzeczy, też bardziej w to wierzą, bo to znaczy, że to jest tutajprzydatne w tym miejscu pracy, to znaczy, że to jest coś, na co powinnamstawiać, albo mogę czerpać z ich doświadczenia. I myślę, że trzecia rzecz,firma która wspiera – i tutaj nie odkryję czegoś bardzo nowego, ale dla mnie,na przestrzeni mojego doświadczenia – to firma, która słucha i rozmawia. Czylisłucha swoich pracowników, co mają do powiedzenia, ale przede wszystkim rozmawia,jest to dialog.

To nie jest monolog, z jednej czy z drugiej strony, żepracownicy nam mówią, czego potrzebują, a my wszystko zrobimy. I w drugą stronę,że my, jako organizacja mówimy pracownikom wszystko, co mają zrobić. Więc firma,która prowadzi ten dialog z wewnątrz.

Dr Ewa Hartman: I chciałabym Cię jeszcze zapytać o cośbardziej osobistego. Pamiętasz taką sytuację, w której, jak myślisz o niej, tomożesz powiedzieć: „Tak, tu firma dała mi ogromne wsparcie”.

Anna Łyjak: Myślę, że dla mnie olbrzymim wsparciem, tosą takie dwa momenty w mojej karierze zawodowej, kiedy została mi powierzonarola learning leadera dla całego regionu. I to był taki moment, kiedypomyślałam sobie, że faktycznie ta moja wiedza, doświadczenie, to jest to,gdzie firma pokłada duże zaufanie i uwierzyła, że ja mogę się tym zająć. I też tamoja nieustanna kreatywność i wymyślanie różnych rzeczy – zaufali mi, że tutajbędę mogła dać upust tym swoim różnym pomysłom, które realizowałam kiedyślokalnie w roli, którą miałam w biurze EY w Polsce, a teraz dla całego regionu.Więc to był dla mnie taki moment bardzo doceniający moją pracę. I od tamtej pory,kiedy zainicjowałam „Learning Fridays”, to również zaufano mi, że ten pomysł ita inicjatywa może zaistnieć w takiej organizacji. Że może zaistnieć i dano mibardzo dużą swobodę, żebym tę inicjatywę rozwijała. Więc myślę, że gdybym niemiała takich też przełożonych, którzy bardzo zaufali i uwierzyli w to, cochcemy zrobić jako zespół regionalny, to pewnie takiej inicjatywy by nie było.

Dr Ewa Hartman: Czyli zaufanie, ogromna autonomia oddanai jednocześnie możliwość wykorzystania swoich unikalnych kompetencji iumiejętności.

Anna Łyjak: Tak, myślę, że, wiesz, to też jest ważne, żemy staramy się, oczywiście, i słuchamy pracowników, rzucamy te tematy, któredla pracowników są istotne, rozmawiamy też z liderami, jak tę inicjatywęodbierają.

Wiesz, są takie momenty w naszym biznesie, kiedy pracownicy,faktycznie oni nie mają wtedy czasu się uczyć, bo to jest np. bardzo intensywny czas dla audytorów, kiedy musządopełnić wszelkich formalności, jeżeli chodzi o sprawozdania finansowe dlanaszych klientów. I my wtedy ustalamy z liderami tych zespołów: „OK, to wtedypracownicy nie będą dostawać komunikacji o „Learning Fridays”, żeby ich nierozpraszać”. Ale potem, w kolejnych miesiącach – jak najbardziej, niech biorąudział.

Więc to jest taka, myślę, że my słuchamy siebie nawzajem, czylizarówno pracowników, słuchamy tego, co chcą usłyszeć na „Learning Fridays”. Rozmawiamyz liderami i liderzy też widzą tę elastyczność w tym podejściu, że my niezmuszamy nikogo, nie wrzucamy, że to jest obowiązkowe. Bo też są takie momenty,kiedy po prostu trzeba się skoncentrować bardziej na pracy, na klientachnaszych i projektach.

Dr Ewa Hartman: I co dalej, Ania? Jakie plany naprzyszłość?

Anna Łyjak: Plany na przyszłość? Plany na przyszłość,myślę, są takie, że, po pierwsze, rozwijamy cały czas te tematy. Już teraz mamykolejne, nowe tematy, które pojawiły się od września. W sierpniu robimy sobie przerwę,ale też robimy tę przerwę specjalnie po to, żeby trochę tego głodu wykreować ipotem, trochę nazywamy to takie „back to school” we wrześniu, że wracamy doszkoleń. Więc na pewno będziemy w kolejnym tym okresie, od września, staralisię, żeby tak samo jak w naszym regionie ta inicjatywa się zakorzeniła, to żebyregion nordyków, już dołączył od lipca i połączyliśmy się właściwie z regionem nordyków,więc dlatego jesteśmy już jako jeden region Europe Central, w 33 krajach. Alechcemy też, żeby ten region Europe West również tak samo mocno korzystał znaszej inicjatywy.

Co dalej? Znowu, też myślę, że wielkim sukcesem tej inicjatywyjest to, że jesteśmy na takim etapie, że to prowadzący się do nas zgłaszają. Imy mamy naprawdę listę oczekujących, którzy chcieliby poprowadzić webinary nanaszym „Learning Fridays”. Listę oczekującą, dotyczącą prowadzących, ale teżtematów. Nie dalej, jak w zeszłym tygodniu, rozmawiałam z jedną koleżanką teżod nas z organizacji, i ona mówiła: „Wiesz, Ania. Ja mam taki temat. I ja goprowadziłam jako webinar dla pracowników już, ale uważam, że on jest bardzociekawy, i ja go nie widziałam na „Learning Fridays”. Mogłabym go poprowadzić?”– „Oczywiście, jak najbardziej. Zdzwonimy się, ustalimy termin, kiedy Tobiepasuje i wrzucamy na agendę”.

Także to jest jedna rzecz, ale też wspominałam o tym „userexperience”, jak bardzo jest dla nas istotny. No więc też pracujemy, teraz wsierpniu będziemy pracować, nad nową odsłoną naszej platformy, jeszcze bardziejudoskonaloną, jeszcze bardziej zautomatyzowaną zarówno pod kątem użytkowników, aleteż pod kątem osób, które zarządzają tą inicjatywą, dla liderów. Czylipracujemy też nad takimi bardzo nowoczesnymi narzędziami, dzięki którymbędziemy mogli analizować dane, czyli takie data analytics, i wprowadzamy różne,w takim czasie rzeczywistym raportowanie. Dlatego, że w momencie, kiedy robimyjuż to dla ponad 60 000 pracowników, to faktycznie musimy mieć informacje: zjakich krajów, z jakich linii biznesowych, jakie, do dzisiaj były to takieraporty, raporty, powiedziałabym, bardziej excelowe, a teraz już rzeczywiściemy potrzebujemy zobaczyć, jakie tematy na bieżąco, jaki jest feedback z tychtematów, co możemy wprowadzić. Bo jeżeli już mamy w portfolio ponad 340 tematów,to my musimy już tutaj mieć taki dostęp do danych, żeby też lepiej podejmowaćdecyzje o tym, jaki kształt będzie w przyszłości.

I jeszcze nowinką jest to, że wprowadzamy teraz, że pracownicyjednak będą mogli się zapisać na dwa „Learning Fridays”, że już nie tylko najeden, ale na dwa „Learning Fridays”. Więc będą widzieli taką agendę, którabędzie rolowała, i na kolejny „Learning Fridays” będą widzieli tę kolejną, zadwa tygodnie. To nie jest to, że my sobie tak wymyśliliśmy, albo ja wymyśliłam,że zrobimy w ten sposób, tylko faktycznie, pracownicy nam powiedzieli wfeedbacku, że oni chcieliby zobaczyć te dwie agendy, żeby się zapisać jednak doprzodu, bo potem zapominają, gdzieś im umyka, i sesja im przeleciała, a chcieliwziąć w niej udział.

Dr Ewa Hartman: Aniu, ja Ci bardzo, bardzo dziękuję.Oczywiście życzę ogromu sukcesów. Niech się program rozwija. Ze mnąniesamowicie rezonuje fakt, że chcecie pielęgnować nawyk uczenia się. Wydaje misię, że to już są takie czasy, że nie możemy absolutnie zejść z drogi uczeniasię. Jest takie piękne powiedzenie: „W czasach zmian, świat należy do tych,którzy się uczą, podczas gdy Ci, którzy się nauczyli, należą do świata, któregojuż nie ma”. Więc ja wiem, że jesteście tu i jesteście cały czas pionierem,właśnie, w rozwoju. Trzymam kciuki i będę obserwować, co dalej. Dziękuję Cibardzo.

Anna Łyjak: Dziękuję, chętnie podzielę się też za jakiśczas, jak inicjatywa się rozwija. Dziękuję bardzo.

 

Opublikowano:
24/11/2025 13:41
.
‍.
Zobacz również
Mózg na sterydach. Jak AI zmienia sposób, w jaki się uczymy? - Róża Szafranek cz. 1

Czy rutyna może okazać się kluczem do rozwoju? Świat przecież bombarduje nas informacjami o geniuszach tworzących w przypływie intuicji czy weny, o firmach, które w czasach zmian potrafią nieustannie się przekształcać. Tymczasem Róża Szafranek liderka i ekspertka w dziedzinie efektywności organizacyjnej opowiada, jak rutyna pomaga w rozwijaniu firmy i zespołu, jak wykorzystywać nowe technologie w zarządzaniu i edukacji, a także o microlearningu, blended learningu i gamifikacji w nauce.

404: Dobrostan nie znaleziony
Misja: Rozwój w rozproszonej firmie

Szkolenie rozproszonych zespołów jest ogromnym wyzwaniem. A jednak firma Würth Polska Sp. z o.o. odnosi na tym polu sukcesy. Czym jest, stosowana przez nią, zasada 70-20-10? Jakie rozwiązania wspierają rozwój pracowników? W nowym odcinku cyklu Firma, która wspiera gościmy Annę Falkowską z firmy Würth Polska, doświadczoną managerkę, coachkę i profilerkę behawioralną.

Firma, która wspiera
Scrolluj, analizuj, panikuj. Nowa era zdrowia cyfrowego - Damian Parol cz. 1

Technologia AI jest dziś tak wszechobecna, że niedługo wyskoczy nam z lodówki. A właściwie… już tam jest. Coraz więcej osób powierza aplikacjom, smartwatchom, a nawet innowacyjnemu AGD kontrolę nad swoją dietą. Czy faktycznie wyjdzie nam to na dobre? I jaka w tym wszystkim jest rola dietetyka?

404: Dobrostan nie znaleziony
Związkie chemiczne czy ludzkie

Wraz z dr Joanną Wojsiat - dr biochemii i neurochemii PAN, neurobiolożką, wykładowczynią, edukatorką, autorką podcastów, artykułów i książek popularyzujących naukę zagłębimy się dziś w tematykę biochemii ludzkich relacji. Dowiemy się więcej o sile pierwszego wrażenia (i o tym, co na nie wpływa), budowaniu zespołu, w którym można czuć się i pracować dobrze, a także o uważności jako kluczowej dla budowania trwałych relacji. Jestem dr hab Andrzej Silczuk i zapraszam Cię na najnowszy odcinek Dobrze Powiedziane.

Dobrze powiedziane
Pokaż więcej